Dorastałem w domu, w którym nie było gąbek. Do czyszczenia naczyń używaliśmy myjek, a do trudnych prac (choć tak naprawdę nie działały) tanich, plastikowych ściereczek do szorowania. Ale gdy tylko się wyprowadziłem, całkowicie przerzuciłem się na wielofunkcyjną, trwałą, zagęszczającą gąbkę kuchenną, szczególnie tę o podwójnym działaniu, z szorstką częścią po jednej stronie. Nie musiałam już znosić zimnej, mokrej i ociekającej szmatką (która w ciągu kilku dni zaczęła śmierdzieć) wiszącą nad kuchennym kranem. Nigdy więcej nie musiałem zmagać się z nieskutecznym szorowaniem, w którym kawałki jedzenia utknęły w siateczce. Dzięki gąbce i ścierce w jednym sprzątanie stało się dużo łatwiejsze.
Oczywiście gąbki śmierdzą i szybko się zużywają. Nie są idealne, ale ostatnio zacząłem szukać najlepszego. Czy istniała gąbka, która wytrzymałaby dłużej i nie wydzielała tak szybko dziwnego zapachu? Zebrałem wszystkie rodzaje, jakie udało mi się znaleźć, i poddałem je testowi.
Jak wybrałem gąbki
Przeszukałem lokalne sklepy i Internet, aby znaleźć szereg unikalnych konkurentów – a nie tylko ten sam rodzaj gąbki pod różnymi markami. Kupiłem gąbki celulozowe bez szorstkiej strony, bardziej szaloną opcję, która wyglądała jak spaghetti z papierem ściernym, opcje przyjazne dla środowiska i nie tylko. Zebrałem je wszystkie, aby mieć szansę na tytuł najlepszej gąbki.